Nawigacja

Aktualności

Niezależne Zrzeszenie Studentów – 40. rocznica rejestracji

17 lutego 1981 roku władze PRL zarejestrowały pierwszą niezależną organizację studencką w krajach bloku komunistycznego. NZS został zarejestrowany przez Sąd Najwyższy w Warszawie. Dzień później, 18 lutego podpisano „porozumienia łódzkie”, które m.in. gwarantowały niezależność uczelni wyższych w sprawach naukowych, dydaktycznych i wewnątrzorganizacyjnych. Po potwierdzeniu tych informacji, protest na rzeszowskich uczelniach został zakończony. Rozpoczął się okres legalnej działalności Zrzeszenia.

„Przyczółek Wolności”. Powstanie i działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Rzeszowie 1980–1989

Geneza struktur NZS w Rzeszowie

Realne szanse na powołanie niezależnej od władz organizacji studenckiej zrodziły się podczas strajku robotników Stoczni Gdańskiej i po podpisaniu porozumień w sierpniu 1980 r. Studenci Gdańska włączeni w nurt przełomowych dla Polski wydarzeń, zaangażowani w akcję informacyjną, sformułowali listę własnych postulatów, wśród których na pierwszym miejscu pojawiło się żądanie utworzenia własnej, niezależnej od władz komunistycznych organizacji. 2 września na Uniwersytecie Gdańskim powstał też pierwszy Tymczasowy Komitet Założycielski Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich. Podobne struktury zaczęto organizować w innych ośrodkach akademickich w kraju. Najszybciej Komitety Założycielskie powstawały tam, gdzie silne były ogniska opozycji, m.in. w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Toruniu. W tworzenie NZS zaangażowały się osoby, które wcześniej działały w SKS, KSS KOR, ROPCiO i KPN. Jednak spora część studentów, która włączyła się w proces tworzenia niezależnej organizacji nie miała doświadczenia w działalności publicznej, czy społecznej, nie należała do żadnych organizacji. Wielu z nich wywodziło się z duszpasterstw akademickich, które odgrywały wówczas rolę konsolidującą niezależne środowiska studenckie. Jeżeli chcielibyśmy określić rolę jaką w tworzeniu struktur NZS w Rzeszowie odegrały poszczególne środowiska, zważywszy na stosunkowo słabe zaangażowanie się mieszkańców Rzeszowa w zorganizowaną działalność opozycyjną do roku 1980, trzeba stwierdzić, że jedynie duszpasterstwa akademickie uzyskały pewien wpływ na kształtującą się sytuację. Dzięki spotkaniom organizowanym w ramach duszpasterstw studenci lepiej się poznawali, zdobywali wzajemne zaufanie, nawiązywali przyjaźnie. Duszpasterstwa pełniły również rolę formacyjną. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych w Rzeszowie duszpasterstwa akademickie działały przy kościele pw. Chrystusa Króla – „Wieczernik”, przy kościele Matki Bożej Saletyńskiej – „Rotunda”, przy kościele pw. Wniebowzięcia NMP na Zalesiu – „Grota” i przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego – „Przystań”. Szczególną estymą w tym środowisku cieszyli się księża Ireneusz Folcik i Stanisław Wygonik. Większość rzeszowskich działaczy NZS do września 1980 r. nie miała styczności z polityką, opozycją. Dążenia do utworzenia własnej, niezależnej organizacji była dla nich naturalną koleją rzeczy, konsekwencją wydarzeń w kraju, strajków robotniczych, powstania „Solidarności” i możliwością otwartej walki o własne prawa.

Na początku lat osiemdziesiątych XX w. Rzeszów był jedynym ośrodkiem akademickim na terenie Polski południowo-wschodniej. Funkcjonowały tu wówczas cztery uczelnie wyższe, w tym dwie samodzielne – Wyższa Szkoła Pedagogiczna, która rozpoczęła swoją działalność w październiku 1965 r.  i Politechnika Rzeszowska, powołana we wrześniu 1974 r. W Rzeszowie miał także swoją filię UMCS w Lublinie. Działalność filii zainaugurowano w kwietniu 1969 r. Od czerwca 1973 r. można było również studiować w rzeszowskim  Zamiejscowy Wydział Ekonomiki Produkcji i Obrotu Rolnego krakowskiej Akademii Rolniczej. W roku akademickim 1980/1981 w WSP studiowało w trybie dziennym, stacjonarnym 1389 osób, na Politechnice 2536, w filii UMCS 1204, a w Wydziale Zamiejscowym AR 867 osób. Zatem liczba studentów rzeszowskiego ośrodka akademickiego wyniosła 6157 osób. Rekrutację studentów prowadziły też – rzeszowska filia Akademii Muzycznej w Krakowie oraz rzeszowski Zespół Nauczania Klinicznego Akademii Medycznej w Krakowie. Jednak łącznie w roku akademickim 1980/1981 studiowało tu jedynie 161 osób. Dodatkowo w Łańcucie funkcjonował punkt konsultacyjny krakowskiej AR. Dopiero w 1984 r., na mocy rozporządzenia Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, w Rzeszowie utworzono wydział zamiejscowy Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. W 1989 r. studiowało tu 479 osób w trybie dziennym.

Do jesieni 1980 r. rzeszowscy studenci mogli wstępować w szeregi jedynej legalnie działającej organizacji, którą był Socjalistyczny Związek Studentów Polskich. Często członkostwo w Związku było prologiem do kariery w PZPR.  SZSP był organizacją polityczną, związaną z określonym światopoglądem, zarządzaną w sposób centralistyczny, a jej etatowi działacze często nie byli już studentami. Monopol SZSP miał zostać złamany w roku akademickim 1980/1981. Jeszcze we wrześniu, w trakcie posiedzenia RU SZSP WSP  Alfred Kyc, student historii, wystąpił z ideą utworzenia samorządu uczelnianego. Jednak członkowie Związku nie byli zainteresowani tworzeniem konkurencyjnej struktury. Po raz kolejny inicjatywa utworzenia Studenckiego Ruchu Parlamentarnego w WSP  pojawiła się w październiku, już po rozpoczęciu roku akademickiego. Opracowano wówczas statut, w którym podkreślono podstawowe cechy Ruchu – samorządność, apolityczność i niezależność. Parlament uczelniany miał być wspólną reprezentacją wszystkich studentów bez względu na światopogląd i przynależność organizacyjną, chodziło tu przede wszystkim o stworzenie platformy dialogu przede wszystkim między SZSP, który reprezentował Andrzej Florek a  formującym się NZS, którego przedstawicielką była Regina Nowak. Zgodnie ze statutem SRP miał zajmować się m.in. działalnością kulturalno-oświatową, rozwiązywaniem problemów socjalno-bytowych studentów, gospodarowaniem funduszami przeznaczonymi dla studentów, planowano koordynować działalność Rad Mieszkańców. 6 listopada przyjęto Regulamin Parlamentu WSP i wybrano Marszałka, którym została Danuta Materna, studentka filologii polskiej. Wydaje się jednak, że ta inicjatywa nie zyskała szerszego poparcia wśród studentów, dla których bardziej atrakcyjna, jednoznaczna światopoglądowo stała się formuła Niezależnego Zrzeszenia Studentów. NZS w zdecydowany sposób różnił się od SZSP. Zrzeszenie miało być organizacją apolityczną, organizowaną oddolnie, a członkowie NZS zgodnie ze statutem musieli być w trakcie studiów, bo tylko wtedy mogli znać rzeczywiste problemy studentów i reprezentować ich interesy. NZS nie uzurpował sobie prawa do reprezentowania wszystkich studentów i, co równie ważne, deklarował ścisłe współdziałanie z NSZZ „Solidarność”, przez co mógł być postrzegany jako jego „młodzieżówka”.  

Wydarzenia sierpnia 1980 r., utworzenie w Gdańsku pierwszego Tymczasowego Komitetu Założycielskiego NZSP oraz powołanie 10 września Komitetu Założycielskiego NZS w Warszawie, popchnęły rzeszowskich studentów do bardziej zdecydowanych działań. Pierwsze plany utworzenia w Rzeszowie niezależnej organizacji studenckiej powstały w trakcie spotkań towarzyszących Tygodniowi Eklezjologicznemu w Lublinie. Uczestnicy wyjazdu, członkowie rzeszowskiego duszpasterstwa akademickiego, mieli wówczas okazję rozmawiać ze studentami, którzy zakładali struktury Zrzeszenia w KUL. Pierwszy rzeszowski Tymczasowy Komitet Założycielski Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich powstał w WSP, 10 października 1980 r. Po oficjalnych rozmowach z prorektorem doc. dr. hab. Marianem Bobranem, w których studentów reprezentował Jan Niemiec i po uzyskaniu zgody władz uczelni przystąpiono do organizacji struktur NZS na uczelni. W sytuacjach problemowych pomocą służyli już doświadczeni koledzy z Krakowa, z którymi konsultowano najtrudniejsze sprawy. Pierwszy przewodniczący KK NZS Jarosław Guzy w publikacji dotyczącej jego działalności w ramach NZS wspomina o kłopotach studentów rzeszowskiej WSP, gdzie rektorem był cieszący się złą sławą doc. dr hab. Józef Lipiec.

Członkowie KZ NZSP WSP sformułowali podstawowe cele działania organizacji. W ramach obywatelskich swobód konstytucyjnych domagano się m.in. zniesienia cenzury, jawności życia publicznego, odkłamania nauk humanistycznych, społecznych i politycznych, umożliwienia nieskrępowanej działalności oświatowej i kulturalnej, zaprzestania stosowania represji wobec osób z powodu ich przekonań. Postulowano o prawo do swobodnego dysponowania paszportem i zniesienie obowiązkowego nauczania języka rosyjskiego na wszystkich szczeblach nauczania. W ramach działalności Zrzeszenia na uczelni domagano się autonomii szkół wyższych, w tym prawa do ustalania programów nauczania, wybieralności władz i kolegialnego podejmowania decyzji, zniesienia Komisji Dyscyplinarnej, zmiany polityki stypendialnej, zapewnienia wszystkim prawa do korzystania z uczelnianej poligrafii, radiowęzła, umożliwienia rozwoju niezależnych pism studenckich, zniesienia rocznej służby wojskowej po studiach, prawa do swobodnego zrzeszania się studentów i pracowników naukowych uczelni, uzależnienia wstępu na teren uczelni organów ścigania od pisemnej zgody rektora, czy wreszcie, niestety aktualny do dziś, postulat uzależnienia przydziału etatów naukowych wyłącznie od kwalifikacji kandydatów.

Z biegiem czasu Zrzeszenie powoli zyskiwało nowych członków wśród studentów historii, pedagogiki (Janina Ciba, Małgorzata Czerniak, Lesław Granat), polonistyki (Krzysztof Urbański, Piotr Woroniec) i germanistyki (Marta Dybka, Irena Lis, Wanda Tarnawska). Jednak w porównaniu do innych ośrodków akademickich w kraju liczba chętnych do zaangażowania się w prace NZS na uczelni nie była imponująca. Ta różnica była wyraźnie dostrzegalna zwłaszcza dla Radosława Wyrzykowskiego, syna Barbary i Romana Wyrzykowskich – żołnierzy AK, uczestników Powstania Warszawskiego, który po roku studiów w Krakowie przeniósł się do Rzeszowa. Jego akces do organizacji zdynamizował prace NZS w WSP. Sam Wyrzykowski, student fizyki, szczególnie dbał o wyposażenie techniczne organizacji. Studenci otrzymali do dyspozycji pomieszczenie z telefonem w budynku Wydziału Matematyczno-Fizycznego WSP przy ul. Rejtana oraz dostęp do uczelnianego teleksu. W odróżnieniu od innych szkół wyższych, w pierwszym roku działalności nie wybrano przewodniczącego Zrzeszenia. Rolę prezydium pełnił tzw. triumwirat. Należeli do niego: Radosław Wyrzykowski, Andrzej Wontor – student Wydziału Matematyczno-Fizycznego, który zajmował się finansami Zrzeszenia i Marek Wójcik, który włączył się w działalność Zrzeszenia w styczniu 1981 r., a od strajku w lutym 1981 r. był rzecznikiem organizacji. Kluczowe decyzje podejmowane były jednak w szerszym gronie. Sporym autorytetem cieszyli się: Jan Niemiec, Wanda Tarnawska i Janusz Soboń. Dopiero na walnym zebraniu studentów członków NZS WSP, 22 października 1981 r., dokonano wyboru nowych władz organizacji uczelnianej. Przewodniczącym Komisji Uczelnianej NZS został wówczas Marek Wójcik.

W październiku 1980 r. struktury NZS powstały również w kolejnych dwóch rzeszowskich uczelniach.  13 października w trakcie spotkania w DS „Ikar” studenci wyłonili skład Komitetu Założycielskiego NZS Politechniki Rzeszowskiej. Kolejnym krokiem było uzyskanie od władz uczelni lokalu, telefonu, dostępu do poligrafii uczelnianej i radiowęzła studenckiego. 14 października w auli Wydziału Zamiejscowego AR odbyło się spotkanie rzeszowskich studentów z przedstawicielem krakowskiego NZS. Doszło wówczas do zawiązania Komitetu Założycielskiego NZS. Na Politechnice Rzeszowskiej na czele organizacji stanął Marek Makiewicz, natomiast przewodniczącym NZS w Wydziale Zamiejscowym krakowskiej Akademii Rolniczej został Adam Gaweł. Jednak wkrótce okazało się, że ciężar pracy organizacyjnej wzięły na siebie inne osoby, które z czasem zaczęły zyskiwać większy autorytet. Nieformalnym liderem Zrzeszenia w AR został Andrzej Lignarski, natomiast na PRz Paweł Kufel, który już w styczniu 1981 r. został wybrany przewodniczącym Tymczasowego Zarządu Niezależnego Zrzeszenia Studentów na uczelni. Najpóźniej, bo pod koniec stycznia 1981 r. zaczęto tworzyć NZS w filii UMCS. Była to specyficzna uczelnia kształcąca przyszłe kadry administracji państwa komunistycznego, dlatego wszelkie próby niezależnej działalności napotykały tu na największy opór. W lutym 1981 r. przewodniczącym uczelnianego Konwentu NZS został Edward Lis z Wydziału Ekonomicznego. W dniach od 6 do 8 maja 1981 r. w filii UMCS przeprowadzono wybory do Komisji Uczelnianej NZS. Wzięło w nich udział 139 studentów spośród 222 członków Zrzeszenia upoważnionych do głosowania. Najwięcej głosów zdobył ponownie Edward Lis, który stanął na czele KU. W nowym roku akademickim (1981/1982) złożył jednak rezygnację z pełnionej funkcji i wycofał się z działalności. Jego obowiązki przejął Artur Wisz - student Wydziału Prawa i Administracji. W nowym roku akademickim, pod koniec listopada 1981 r. zorganizowano kolejne wybory do KU NZS. Nieoczekiwanie, m.in. w skutek wewnętrznych sporów, najwięcej głosów otrzymał student I roku Wydziału Prawa i Administracji – Krzysztof Muller, który na krótki okres – do czasu wprowadzenia stanu wojennego, został przewodniczącym Zrzeszenia w filii. W ten sposób w ciągu kilkunastu miesięcy, które upłynęły od października 1980 r. utworzono i umocniono struktury NZS  w rzeszowskich szkołach wyższych.

Reprezentanci dopiero wyłaniających się rzeszowskich struktur NZS nie wzięli udziału w Zjeździe Delegatów KZ Niezależnych Organizacji Studenckich, który odbył się w październiku 1980 r. w Warszawie i nie weszli w skład powołanego tam Ogólnopolskiego KZ NZS. Nie mogli więc wziąć udziału w ogólnej debacie nad formą działalności NZS. Niechęć  zdecydowanej większości studentów do centralizacji struktur zrzeszenia, dążenia do pełnej demokracji i pozostawienia jak największego zakresu władzy na szczeblu uczelni znalazły odbicie w przyjętych w Warszawie zasadach funkcjonowania Zrzeszenia.

Z czasem działalność NZS WSP nabrała konkretnych kształtów. Studenci sformułowali szereg postulatów, które przedstawili do akceptacji władzom uczelni.  Dotyczyły one zarówno spraw ogólnostudenckich, podnoszonych przez wszystkie szkoły wyższe w Polsce, jak i spraw bardzo konkretnych, związanych ze środowiskiem studentów Rzeszowa i poszczególnych uczelni. Domagano się m.in. przywrócenia autonomii uczelni i akademików, utworzenia niezależnych samorządów, umożliwienia wydawania własnych pism, przywrócenia prawa organizowania Juwenaliów, zniesienia zaliczeń z wykładów, możliwości zdawania egzaminu bez zaliczenia z danego przedmiotu, zmiany profilu zajęć i programu filozofii na rzecz historii filozofii i socjologii religii, wycofania decyzji o wstrzymaniu wypłaty stypendium w razie braku zaliczenia, zmiany terminu przerwy międzysemestralnej w sesji zimowej, uregulowania sprawy wynagrodzeń za praktyki studenckie, zakazu sprzedaży alkoholu w kioskach akademickich, udostępnienia dla studentów i młodzieży klubu „Atarax” w Rynku, zwrócenia uwagi władz uczelni na problem kompetencji kadry prowadzącej zajęcia z metodyki na WSP.

Batalia o rejestrację

Trudności związane z formalną rejestracją Zrzeszenia doprowadziły w styczniu 1981 r. do podjęcia protestów w uczelniach wyższych w całym kraju. Włączyli się do nich również rzeszowscy studenci. Najwcześniej, bo już 16 lutego decyzja o podjęciu strajku w dniu następnym, zapadła w Wyższej Szkole Pedagogicznej. Komitet Strajkowy w WSP wydał oświadczenie, w którym wezwano wszystkich studentów do przyłączenia się do protestu i poparcia wysuniętych postulatów. Rozpoczęto okupację budynku F – Wydziału Matematyczno-Fizycznego przy ul. Rejtana, zadbano o legitymacje strajkowe. Do Łodzi – ogniska strajku – udali się wysłannicy NZS z zamiarem uzyskania pewnych informacji i zorientowania się w możliwościach pomyślnego zakończenia strajku. Z WSP pojechali m.in. Maria Giera i Zenon Fajger. Na wiecu zorganizowanym 17 lutego w rzeszowskiej WSP przedstawiono stanowisko strajkujących studentów. Głos zabrał rektor Lipiec, który przedstawił uchwałę senatu uczelni dotyczącą strajku. Członkowie senatu w trakcie nadzwyczajnego posiedzenia, zgodnie z wnioskiem rektora Lipca poparli postulaty studentów, ale byli przeciwni przerywaniu zajęć dydaktycznych i okupacji budynków uczelnianych. Przemawiający na wiecu przewodniczący Rady Uczelnianej SZSP Andrzej Florek początkowo wstrzymał się z jednoznacznym poparciem strajkujących, jednak ostatecznie ogłosił przystąpienie SZSP do protestu. Po stronie studentów stanęli przedstawiciele uczelnianej „Solidarności” – prof. Roman Wyrzykowski i doc. dr Stanisław Złonkiewicz. Na uczelni odbywały się jedynie zajęcia Studium Wojskowego i praktyki pedagogiczne. W trakcie strajku dyskutowano na temat samorządności i autonomii wyższych uczelni. Wątpliwość budziła m.in. kwestia czy  postulaty łódzkie obejmują również uczelnie pedagogiczne, których autonomię zakwestionował minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki Janusz Górski. W tej sprawie za pomocą teleksów rozesłano do Łodzi i Warszawy dodatkowe pytania.

Na Politechnice decyzja o przystąpieniu do ogólnopolskiej akcji została podjęta na zebraniu ogólnym. Studenci początkowo sceptycznie odnieśli się do strajków w kraju. W dużej mierze o przystąpieniu do protestu zadecydował sposób głosowania. Swoje poparcie dla  decyzji o podjęciu strajku studenci mieli wyrazić tupaniem. Przy mroźnej pogodzie sposób głosowania okazał się nadzwyczaj skuteczny i po południu, 17 lutego, rozpoczęto okupację budynku A przy ul. Wincentego Pola. Z czasem strajk rozszerzono na budynek B, wybrano  Komitet Strajkowy. Na teren okupowanych budynków mogli wejść jedynie ci pracownicy, których nazwiska, w związku z wykonywaną pracą, znalazły się na specjalnej liście. Na uczelni odbył się wiec z udziałem przedstawicieli NZS, SZSP i „Solidarności”. W komunikacie nadzwyczajnym Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” poparła protest studentów i ich dążenia do uznania przez władze studenckiego projektu statutu NZS. Najświeższe, pewne informacje pojawiły się na Politechnice dzięki relacji wysłannika do Łodzi – Macieja Burmana. 18 lutego Komitet Strajkowy odwołał wszystkie zajęcia dydaktyczne,  oczekując na potwierdzenie podpisania „porozumień łódzkich”.

Przedstawiciele filii UMCS udali się do Łodzi prywatnym samochodem Marka Bialica – studenta Wydziału Prawa i Administracji. Decyzja o podjęciu strajku zapadła na spotkaniu w klubie studenckim „Labirynt”, w nocy z 17 na 18 lutego, po powrocie emisariuszy. W zebraniu uczestniczyli przedstawiciele władz uczelnianych, m.in. prorektor ds. filii UMCS prof. Włodzimierz Ćwik. Przeprowadzono wtedy  również wybory Konwentu NZS, na którego czele, z największą liczbą uzyskanych głosów, stanął Edward Lis. Konwent wszedł w skład 19-osobowego Komitetu Strajkowego, kierowanego przez Adama Zdona z Wydziału Prawa i Administracji. Wybrano specjalną gwardię, która miała dbać o porządek w trakcie strajku. Do protestu dołączyli również członkowie SZSP.

18 lutego w Wydziale Zamiejscowym Akademii Rolniczej zorganizowano wiec popierający postulaty studentów łódzkich szkół wyższych. Ogłoszono pogotowie strajkowe, wybrano 8-osobowy Komitet Strajkowy. W przypadku niepodpisania porozumienia w Łodzi, na 23 lutego planowano podjęcie strajku okupacyjnego.

17 lutego 1981 r. NZS został zarejestrowany przez Sąd Najwyższy w Warszawie. Dzień później, 18 lutego podpisano „porozumienia łódzkie”, które m.in. gwarantowały niezależność uczelni wyższych w sprawach naukowych, dydaktycznych i wewnątrzorganizacyjnych. Po potwierdzeniu tych informacji, protest na rzeszowskich uczelniach został zakończony. Rozpoczął się okres legalnej działalności Zrzeszenia.

Protesty studenckie, podpisanie porozumień i rejestracja NZS zbiegły się w czasie z końcową fazą strajku chłopskiego w Rzeszowie. Członkowie NZS od początku 1981 r. wspierali strajk prowadzony w siedzibie byłej WRZZ, pomagając w obsłudze technicznej, organizując nagłośnienie umożliwiające przekazywanie informacji osobom zebranym przed okupowanym budynkiem. Zajmowano się również drukiem i kolportażem pism i ulotek. Komitet Założycielski NSZ przy WSP  już 5 stycznia 1981 r. wydał oświadczenie popierające strajkujących rolników w Ustrzykach Dolnych i Rzeszowie. 9 stycznia, w kolejnym oświadczeniu domagano się rzetelnych, pełnych informacji o strajkach w mediach i podpisania porozumienia przez upoważnioną do tego komisję rządową ze strajkującymi w Ustrzykach. W przypadku nie spełnienia postulatów zapowiedziano popierającą rolników akcję protestacyjną, polegającą na okupacji jednego z budynków uczelni. 27 stycznia do Rzeszowa przyjechał przewodniczący NSZZ „Solidarność” – Lech Wałęsa. Dzięki inicjatywie Pawła Kufla i pomocy działaczy uczelnianej „Solidarności” Wałęsa spotkał się również ze studentami w stołówce PRz. Wbrew oczekiwaniom studentów, Wałęsa nie podejmował jednak tematów trudnych, często pytania kwitował żartem. Pomimo tego mało merytorycznego wystąpienia jego wizyta z pewnością wpłynęła mobilizująco na niezależne środowisko studenckie, a autorytet Wałęsy wzmocnił przekonanie o słuszności podejmowanych działań opozycyjnych.

Jak się wkrótce okazało, największe problemy z wyegzekwowaniem jednego z podstawowych ustaleń „porozumień łódzkich” mieli studenci WSP. 12 marca 1981 r.  trakcie posiedzenia senatu uczelni dyskutowano na temat udziału w tym gremium reprezentantów studentów. Zgodnie z zawartym ogólnopolskim porozumieniem, studenci mieli stanowić minimum 1/3 składu senatu danej uczelni. Rektor Lipiec zaznaczył, że przewidziane dla studentów do tej pory 8 miejsc, czyli ¼ całości, nie zostało jak dotąd obsadzone. Reprezentację studentów mieli tworzyć przewodniczący legalnie działających organizacji studenckich i samorządu, który wówczas nie funkcjonował. NZS jako organizacja wciąż nie wpisana do rejestru organizacji uczelnianych WSP, była pozbawiona swoich przedstawicieli w senacie. Prorektor do spraw nauczania doc. dr Stefan Reczek zaproponował zachowanie dotychczasowej proporcji (1/4) i złożył stosowny wniosek. Natomiast doc. dr Złonkiewicz zgłosił wniosek o zwiększenie liczby studentów w senacie, tak by osiągnięto stosunek 1/3. W głosowaniu przeszedł wniosek doc. Reczka. Rzeszowska uczelnia, jako jedyna w kraju nie dotrzymała warunków „porozumień łódzkich”, gdyż do senatu zaproszono jedynie 8 studentów, w tym 3 z NZS, 3 z SZSP i 2 z AZS. W trakcie posiedzenia omawiano także sprawę wejścia na teren uczelni funkcjonariuszy SB. W imieniu „Solidarności” uczelnianej głos zabierali prof. Wyrzykowski i doc. dr Złonkiewicz. W odczytanej uchwale KU NSZZ „Solidarność” zarzucono rektorowi, że wykorzystuje SB do realizowania własnych, partykularnych celów. Jak tłumaczył się na posiedzeniu rektor Lipiec, wydał on tylko zezwolenie na wejście funkcjonariuszy SB do budynku Wydziału Matematyczno-Fizycznego i obejrzenie tablicy informacyjnej NZS, nie wiedział, że zostanie ona  przez nich sfotografowana. Na tablicy wisiała ulotka zatytułowana „SB w akcji”, a obok odręczny napis „Gestapo działa”. Ulotka zawierała opis zatrzymania przez SB dwóch studentów warszawskiej Akademii Medycznej i ich brutalnego przesłuchania w siedzibie MSW, w trakcie którego próbowano nakłonić ich do współpracy. Sprawę wejścia na teren uczelni funkcjonariuszy SB próbowano wyjaśnić w trakcie posiedzenia Komisji ds. kontaktów z organizacjami studenckimi, 17 kwietnia 1981 r. w Warszawie. Minister Janusz Górski zwrócił się do przedstawicieli Krajowej Komisji Koordynacyjnej z prośbą o wyjaśnienie intencji jakimi kierowali się studenci rzeszowskiej WSP umieszczając ulotki w swojej gablocie. Niepokój ministra wzbudziła również informacja o wywieszeniu krzyża w hallu budynku filii UMCS w Rzeszowie. Dopiero na kolejnym spotkaniu, 24 kwietnia, przedstawiciele KKK NZS mogli odnieść się do pytań ministra. W kwestii wywieszonej ulotki wyrażono ubolewanie z powodu skojarzenia SB z Gestapo, jednak w tym konkretnym przypadku nie ustalono czy było to uzasadnione. W przypadku krzyża w budynku filii UMCS stwierdzono, że jest to drobny incydent i nie należy go wyolbrzymiać.

Do kwestii reprezentacji studentów we władzach rzeszowskiej WSP powrócono w trakcie posiedzenia senatu 30 kwietnia 1981 r. Zaproponowano wówczas zwiększenie liczby przedstawicieli studentów do 16 osób. Według projektu uczestniczącego w obradach Marka Wójcika, 6 miejsc przypadło by dla NZS, 6 dla SZSP, 3 dla studentów niezrzeszonych i 1 dla przedstawiciela AZS. Rektor Lipiec zaproponował inny podział: 5 miejsc dla SZSP, 5 dla NZS, 1 dla AZS, 2 dla niezrzeszonych, zaś kandydatów na 3 pozostałe miejsca mieli przedstawić studenci na kolejnym posiedzeniu senatu. W głosowaniu jawnym przyjęto wniosek o powiększeniu liczby studentów zasiadających w senacie według propozycji rektora. Oficjalnie, zgodnie z „porozumieniami łódzkimi” przedstawiciele studentów mieli odtąd stanowić 1/3 składu senatu uczelni.

W maju 1981 r. odbyły się wybory rektorów i prorektorów rzeszowskich uczelni. W WSP na drugą kadencję wybrany został Józef Lipiec. Utworzono nowe stanowisko – prorektora do spraw studenckich, którym został, cieszący się szacunkiem studentów, członek NSZZ „Solidarność”, doc. dr Stanisław Złonkiewicz. Nowym rektorem PRz został doc. dr hab. Bolesław Fleszar, popierany przez uczelnianą „Solidarność” i studentów. Zastąpił on na tym stanowisku prof. Kazimierza Oczosia. W senacie Politechniki przyjęto zasadę, że studenci nie będą reprezentować poszczególnych organizacji, ale będą się starać bronić interesów ogółu studentów.  

Tekst: Małgorzata Gliwa Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie

 

 

 

 

do góry