Nawigacja

Aktualności

Banery na budynku IPN w Rzeszowie wpisują się w obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

W związku z obchodzoną w tym roku 80. rocznicą bitwy stoczonej przez żołnierzy 2 Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa o wzgórze Monte Cassino, siedzibę Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie zdobią banery wpisujące się w te obchody. 

  • Pierwszy przedstawia Dowódcę 2. Korpusu Polskiego generała dywizji Władysława Andersa. Zbiory Szkoły Podstawowej w Cieszanowie
  • Drugi przedstawia polskich pancerniaków Pułku 4. Pancernego „Skorpion” po zdobyciu Monte Cassino, na zniszczonym czołgu typ M4A2 „Sherman” III. Zbiory Edwarda Czwaczki
  • Trzeci przedstawia polskich żołnierzy przy grobie kolegi na Polskim Cmentarzu Wojennym w Monte Cassino, który został poświęcony 1 września 1945 r. Zbiory Edwarda Czwaczki
  • Czwarty przedstawia Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino. Zbiory Edwarda Czwaczki

„Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie” – głosi sentencja witająca odwiedzających polski cmentarz na Monte Cassino. Rozpoczęty 17 stycznia 1944 r. bój o strategicznie położone wzgórze na południe od Rzymu, przeszedł do historii jako jedna z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej.

O sforsowanie tego przejścia walczono od wieków” – pisał najsłynniejszy polski reportażysta wojenny Melchior Wańkowicz. Pod koniec 1943 r. próbujący powstrzymać postęp wojsk alianckich w stronę Rzymu dowódcy niemieccy postanowili bronić się w bardzo trudnym terenie, pełnym wzgórz i trudnych do sforsowania rzek. Tam powstała przecinająca Włochy Linia Gustawa -  jedna z najpotężniejszych niemieckich linii obrony w kampanii włoskiej.
 
Rozpoczęte w styczniu 1944 r. natarcie od początku były niezwykle krwawe. Przeciwnikiem aliantów były zdeterminowane i doświadczone doborowe oddziały niemieckie. W bitwie o Monte Cassino po stronie sprzymierzonych walczyli żołnierze dziesięciu narodowości z pięciu kontynentów. Po wykrwawieniu się oddziałów amerykańskich, brytyjskich, hinduskich, nowozelandzkich alianckie dowództwo zwróciło się z prośbą o włączenie do walki 2. Korpusu Polskiego.

11 maja 1944 r. generał Władysław Anders w rozkazie skierowanym do swoich oddziałów napisał: „Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego”. 16 maja żołnierze generała Andersa otrzymali rozkaz szturmu na klasztor. Dwa dni później, w samo południe, na gruzach klasztoru Monte Cassino plutonowy Emil Czech odegrał Hejnał Mariacki, ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy. „Ci żołnierze, zahartowani w wielu bitwach, którzy aż za dobrze poznali wstrząsającą rozrzutność śmierci, na zboczach na Monte Cassino płakali jak dzieci, gdy po latach tułaczki usłyszeli nie z radia, ale z dotąd niezwyciężonej niemieckiej twierdzy głos Polski, melodię hejnału” – wspominał jeden z żołnierzy 2. Korpusu Polskiego.
 
W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Kilka dni później wojska alianckie przełamały linię Gustawa w całym pasie natarcia. 4 czerwca 1944 r. do Rzymu wkroczyły oddziały amerykańskie.
 
W najbardziej dramatycznym momencie bitwy Feliks Konarski, żołnierz 2. Korpusu Polskiego, śpiewak i kompozytor w Teatrze Żołnierza Polskiego w Campobasso, słysząc daleki grzmot dział, napisał dwie pierwsze strofy „Czerwonych maków na Monte Cassino”, zapoczątkowując tym samym legendę bitwy oraz Amii Andersa.


 

do góry